Darcie pierza w XXiI wieku ;o)
Darcie pierza w XXI wieku – czyli jak pióra łączą ludzi!
W naszej bursie tradycja nie tylko żyje – ona ma się świetnie i czasem nawet fruwa! Pod czujnym, serdecznym okiem Pani Hani mieszkańcy spotykają się, by wspólnie wykonywać różne fajne prace tym razem wycinanie liści. Niektóre z nich przypominają dawne zwyczaje – jak choćby darcie pierza, które w XXI wieku zyskało nowy blask (i mniej gęsi).
Nie ma tu co prawda pierzyn na posag, ale jest coś znacznie cenniejszego: wspólnota, rozmowy, śmiech i chwile, które zostają na długo. Przy pracy ręce zajęte, ale języki rozwiązuje się błyskawicznie – jak za dawnych czasów! Ploteczki, wspomnienia, pomysły na przyszłość… wszystko w atmosferze ciepła i bursowej serdeczności.
Pani Hania dba, by każdy miał swoje miejsce, zadanie i uśmiech na twarzy – a efekty tych spotkań widać wokół, ale i w relacjach między mieszkańcami. Bo darcie pierza to nie tylko tradycja – to pretekst, by być razem.
